TRUCIZNA

TOKSYCZNI LUDZIE
* Jeśli nie masz wokół siebie toksycznych ludzi to nie czytaj dalej. 🙂
* Jeśli masz wokół siebie toksycznych ludzi, ale jesteś masochistą – to też nie czytaj, tylko się zdenerwujesz 🙂
 
Niestety tak się zdarza, że spotykamy się z toksycznymi ludźmi. Czasami to są krótkie znajomości, a czasami mamy z nimi do czynienia całe życie, bo pechowo są np. naszymi rodzicami, ciociami, dziadkami, żonami, mężami, szefami, ojcami lub matkami naszych dzieci itd.
Każde spotkanie jest stresem, rozmowa przykrością, każdy kontakt wywołuje lawinę myśli lub zacisk w ciele.
WYMYJ, WYCZYŚĆ, UPORZĄDKUJ SWOJE ŻYCIE Z TOKSYN 🙂 głowa do góry!
 
Oceń sytuację – ile takich osób masz przy sobie teraz?
Co to znaczy TOKSYCZNY CZŁOWIEK?
Dla uproszczenia podam własną definicję toksyczności – są to osoby, które w codziennej komunikacji stosują przemoc.
PRZEMOC to nie tylko bezpośrednia agresja, przemoc fizyczna czy krzyk i wulgarne słowa. Przemoc to:
– ocena
– emocjonalna krytyka
– pogarda
– manipulacja 
– obrażanie się 
– nacisk (wymuszanie konkretnych reakcji, mimo pozornego wyboru: „zrobisz jak chcesz, ale…”)
– upokarzanie, wyśmiewanie, ironizowanie, szydzenie (łatwo się z tego potem wycofać: „od razu się obrażasz, ja tylko żartowałem, że jestes stara, głupia i beznadziejna”)
– dawanie nieproszonych, natarczywych rad. („moim zdaniem powinnaś…” , „uważam, że powinieneś”)
– narzucanie opinii
 
Wszyscy jesteśmy ofiarami przemocy. Znasz osobę, która nie doświadczyła przykrości, niesprawiedliwej oceny, jadowitej krytyki, pouczania i narzucania opinii lub hejtu? Żyjemy w opresyjnym systemie, gdzie przemoc jest na porzadku dziennym ( i stąd tak drastycznie wzrasta liczba depresji, stanów lękowych i prób skutecznych lub nie odebrania sobie życia). Harmonię osiągają Ci, którzy mierzą się z tym nieprzyjemnym obszarem 🙂 A zatem do dzieła! 🙂
Jak poznać, że coś jest nie tak? Bardzo prosto. Czujesz to. Kiedy budzisz sie rano w spięciu ciała i umysłu, kiedy budzisz się w nocy i nie możesz zatrzymać pędu myśli.
Relacje z toksycznymi ludźmi zabierają energię, obniżają poczucie wartości, a nawet potencjał intelektualny. Relacje z toksycznymi ludźmi sprawiają, że nie możemy się w pełni rozwijać, mieć takiego życia na jakie zasługujemy.
CO ROBIĆ?
 
Zmiana stylu myślenia (to zajmuje trochę czasu) z masochistycznego stylu myslenia ofiary na twórczy.
Ofiara myśli: nic nie da się zrobić, to wszystko przez nich, tak mnie urządzili, nie dam rady, juz tak musi być itd.
Twórca myśli: jestem w 100% odpowiedzialna/ odpowiedzialny za swoje działania, czyny i wybory, jakich dokonuję. Co mogę zrobić? do czego dążę? I zaczyna DZIAŁAĆ. Przejmuje kontrolę. Takie podejście zniechęca toksycznych ludzi 🙂
 
Nie musisz spędzać wszystkich Świąt z toksyczną rodziną i za każdym razem leczyć się kilka tygodni i powtarzać: „to już ostatni raz, więcej tego nie zniosę”. Nie musisz do końca życia być z żoną lub mężem, stale kłócić się i walczyć o wszystko, albo tygodniami milczeć. Nie musisz do końca życia pracować w jednej firmie, codziennie przechodząc przez mękę chorych relacji z szefem lub współpracownikami.
 
Jeśli czujesz, że nie dasz rady samodzielnie się z tym uporać – pójdź po pomoc, kup książki, zapisz się na warsztaty i szkolenia. Wymówka – nie mam pieniędzy jest słaba (jest duża oferta bezpłatnych szkoleń i materiałów). Są techniki, które czynią relacje z toksycznymi ludźmi znośnymi, umożliwiają chronienie siebie. Ale to wymaga specjalistycznej wiedzy i treningu oraz wsparcia. Wtedy można żyć z tymi ludźmi i gwizdać na ich toksyczność. Zaskakujące jest to, że kiedy zaczyna się stosować właściwe metody i nie reaguje emocjonalnie toksyczni ludzie sobie idą, bo to wtedy dla nich nie jest już zabawne 🙂 🙂 🙂
A na ich miejsce przychodzą super ludzie 🙂 🙂 🙂
 
No chyba, że ktoś lubi jak ma źle. To sie nazywa masochizm i wolno. Wszyscy masochiści dostaną wsparcie w piątki w nowym cyklu „antyEUFORYZM” już od przyszłego tygodnia. 🙂
Zacznij robić porządki, a gwarantuję, że za kilka lat będziesz w zupełnie innym miejscu, dużo jaśniejszym, pięknym, dużo bliżej Twoich marzeń.
 
PS wiem, że zmiana jest trudna i wymaga mega wysiłku i odwagi, ale WARTO, WARTO, WARTO!
 
pozdrawiam Cię z całego serca
Eliza Szulińska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *